Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi daro z miasteczka Tczew. Mam przejechane 17692.90 kilometrów w tym 5780.48 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy daro.bikestats.pl
  • DST 87.27km
  • Czas 04:02
  • VAVG 21.64km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt CENTURION CROSS LINE 700
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

05-10-2013.Sobotnie rowerowanie. Na spotkanie z Markiem w Mikoszewie.

Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 06.10.2013 | Komentarze 2

Jak w temacie, po telefonie i rozmowie z Markiem postanowiłem wyjechać mu na przeciw w Kiezmarku. Marek od rana przejechał się do Jantaru, zobaczyć morze. Ruszyłem z "kopyta", tempo przyzwoite, dość szybko dojechałem do Kiezmarka przez Leszkowy, jednym susem pokonałem most drogowy krajowej 7-ki na rzece Wiśle. Przy zjeździe z mostu zrobiłem szybką fotkę, tutaj telefon do Marka z zapytaniem gdzie się znajduje?, usłyszałem od Niego, że dopiero wyjeżdża z Jantaru. Decyzja - jadę dalej ku wsi Przemysław, a następnie docieram do Mikoszewa.

05-10-2013. Sobotnia rowerówka z Tczewa do Mikoszewa, przy drodze na moście drogowym w Kiezmarku © daroexp


W Mikoszewie spotykam przed krzyżówką wreszcie Marka. Czas przejazdu z Tczewa do Mikoszewa 1-godz 28min, nie jest źle. Podjeżdżamy do pobliskiego sklepu spożywczego. Widać wszędzie iż kurorty nadmorskie opustoszały z turystów, jest już po sezonie w Mikoszewie i Jantarze.

Wspólna fotka przy sklepie.

05-10-2013. Sobotnia rowerówka. Wspólne zdjęcie z Markiem przy sklepie spożywczym w Mikoszewie © daroexp


Po niedługiej przerwie ruszamy dalej w drogę powrotną. Przejeżdżamy przez Przemysław, później Kiezmark. Za Kiezmarkiem przed Leszkowy mała przerwa. Pogoda dopisuje i jest bardziej raźniej na rowerach we dwoje na trasie.
Pokonujemy Steblewo, Koźliny. W Czatkowych krótka przerwa i fotka:

05-10-2013. Sobotnia rowerówka. Droga powrotna do domu. Mała przerwa na drodze we wsi Czatkowy koło Tczewa. Na zdjęciu Marek. © daroexp

Nadchodzi moment pożegnania się z Markiem i koło zakładu Flextronic każdy jedzie w swoją stronę.

Niestety musiałem jeszcze zrobić wieczorem dwie rundki na rowerze po mieście, załatwiając sprawy i tak upłynęło sobotnie popołudnie i wieczór tego dnia.

Dziękuje Marku za wspólne rowerowanie i do następnej... :))





Komentarze
sikorski33
| 22:01 wtorek, 8 października 2013 | linkuj Fajnie że przyjechałeś do Mikoszewa. Zawsze raźniej wraca się w miłym towarzystwie. Było super:)))
arturbike
| 17:52 wtorek, 8 października 2013 | linkuj Pięknie Daro, pięknie, liczyłem po cichu, że może doczytasz o niedzielnym wypadzie na Kaszuby ;-)
Ale i tak gratuluje wyjazdu, super :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oispi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]