Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi daro z miasteczka Tczew. Mam przejechane 17692.90 kilometrów w tym 5780.48 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy daro.bikestats.pl
  • DST 37.53km
  • Czas 02:37
  • VAVG 14.34km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt CENTURION CROSS LINE 700
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

26-01-2014. Niedzielna zimowa rowerówka po Kociewiu.

Niedziela, 26 stycznia 2014 · dodano: 26.01.2014 | Komentarze 2

Z rana telefon do Marka z propozycją wspólnego rowerowania po okolicznych szutrach i drogach.

Spotkaliśmy się w umówionym miejscu i ruszamy, kierunek Lubiszewo i lasy Rokitkowskie.

W samym Lubiszewie krótka przerwa i po chwili jedziemy dalej, na zdjęciu Marek przy drodze:

26-01-2014. Marek przy drodze w Lubiszewie, krótki postój przed dalszą drogą
26-01-2014. Marek przy drodze w Lubiszewie, krótki postój przed dalszą drogą © daroexp

Zrobiliśmy też krótką przerwę na zdjęcia nad jeziorem Rokitki Wielkie, dość gruba warstwa lodu na samym jeziorze, okazja na wejście na jezioro, Marek na jeziorze:

26-01-2014. Marek na zamarzniętym jeziorze Rokitki Wielkie, krótka przerwa w zimowej wycieczce
26-01-2014. Marek na zamarzniętym jeziorze Rokitki Wielkie, krótka przerwa w zimowej wycieczce © daroexp

26-01-2014. Nasze rowerki na zamarzniętym Jeziorze Rokitki Wielkie, krajobraz zimowej scenerii jeziora
26-01-2014. Nasze rowerki na zamarzniętym Jeziorze Rokitki Wielkie, krajobraz zimowej scenerii jeziora © daroexp

Tutaj zdjęcie przy drodze leśnej do Zwierzynek, składy drewna po wycince lasu:

26-01-2014. Zimowa droga leśna, przy składach drewna, w drodze od Lubiszewa do Zwierzynek
26-01-2014. Zimowa droga leśna, przy składach drewna, w drodze od Lubiszewa do Zwierzynek © daroexp

W Zwierzynkach nad strumieniem, okazja na rozpalenie zimowego ogniska i krótką przerwę na herbatkę i ciasto od żonki:

26-01-2014. Zimowe ognisko przy strumieniu, w Zwierzynkach, krótka przerwa na ogrzanie się i na herbatkę i ciasto od żonki

W drodze do Swarożyna, Marek na drodze:

26-01-2014. Zimowe ognisko przy strumieniu, w Zwierzynkach, krótka przerwa na ogrzanie się i na herbatkę i ciasto od żonki © daroexp26-01-2014. Kolega Marek na drodze do Swarożyna. Niedzielna wycieczka rowerowa
26-01-2014. Kolega Marek na drodze do Swarożyna. Niedzielna wycieczka rowerowa © daroexp


Widok na koryto rzeki Wisła, od strony mostu Knybawskiego, widać pływające coraz większe kry na rzece:

26-01-2014. Widok na koryto rzeki Wisła i pływające kry z Mostu Knybawskiego, podczas drogi powrotnej do Kończewic, na Drodze Krajowej nr.22
26-01-2014. Widok na koryto rzeki Wisła i pływające kry z Mostu Knybawskiego, podczas drogi powrotnej do Kończewic, na Drodze Krajowej nr.22 © daroexp

Widok na koryto rzeki Wisła, od strony mostu Lisewskiego w Tczewie, część rzeki ulęgła zamarznięciu od strony Tczewskiego Bulwaru:

26-01-2014. Widok z Mostu Lisewskiego na koryto rzeki Wisła. Widać pływające kry i zamarzającą część rzeki od strony Bulwaru Wiślanego w Tczewie
26-01-2014. Widok z Mostu Lisewskiego na koryto rzeki Wisła. Widać pływające kry i zamarzającą część rzeki od strony Bulwaru Wiślanego w Tczewie © daroexp

Tutaj Ja, na moście Lisewskim, w drodze powrotnej do Tczewa:

26-01-2014. Ja na moście Lisewskim i piękna zimowa sceneria drogi, podczas powrotu do Tczewa
26-01-2014. Ja na moście Lisewskim i piękna zimowa sceneria drogi, podczas powrotu do Tczewa © daroexp


Pogoda sprzyjała, biało i w miarę spokojnie, a na drodze leśnej do Zwierzynek bezwietrznie, droga zaśnieżona, ale ubita.

Od Swarożyna drogą DK.22 w stronę Waćmierka, jechaliśmy pod wiatr. Przejechaliśmy Czarlin węzeł drogowy, następnie "Berlinką" ku mostowi Knybawskiemu. Po przejechaniu mostu obieramy kierunek Kończewice. W Kończewicach na przystanku PKS krótka przerwa na "ostatnią herbatkę". Jedziemy dalej, kierunek Stara Wisła i Lisewo Malborskie. Dojeżdżamy wreszcie do Mostu Lisewskiego. Na moście krótka przerwa na fotki. Wjeżdżamy na przedmieścia Tczewa. Żegnamy się na krzyżówce na Starym Mieście. Marek jedzie ku mostowi 800-lecia, a Ja kieruje się na ulicę Wojska Polskiego i do domciu.


Tak wyglądał tył rowerka po wycieczce rowerowej, przed klatką domu:

26-01-2014. Mój rowerek po niedzielnej zimowej wycieczce
26-01-2014. Mój rowerek po niedzielnej zimowej wycieczce © daroexp


Miło było i wycieczka się udała.

Dzięki Marku za wspólny czas na rowerkach i do następnej....:))

Wszystkich odwiedzających Mój blog rowerowy i za wszelkie komentarze Dziękuję i Pozdrawiam:))

Koniec relacji.





Komentarze
sikorski33
| 13:51 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj Dzięki za wspólne kręcenie. Było fajnie:))
Nefre
| 12:32 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj I tak trzymać :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]