Info
Ten blog rowerowy prowadzi daro z miasteczka Tczew. Mam przejechane 17692.90 kilometrów w tym 5780.48 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.98 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Sierpień1 - 3
- 2014, Czerwiec6 - 3
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień15 - 18
- 2014, Marzec21 - 49
- 2014, Luty15 - 37
- 2014, Styczeń20 - 43
- 2013, Grudzień9 - 36
- 2013, Listopad9 - 19
- 2013, Październik6 - 17
- 2013, Wrzesień5 - 2
- 2013, Sierpień7 - 3
- 2013, Lipiec4 - 3
- 2013, Czerwiec7 - 17
- 2013, Maj2 - 5
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec9 - 26
- 2013, Luty12 - 43
- 2013, Styczeń12 - 32
- 2012, Grudzień2 - 9
- 2012, Listopad6 - 12
- 2012, Październik10 - 15
- 2012, Wrzesień28 - 2
- 2012, Sierpień16 - 24
- 2012, Lipiec11 - 31
- 2012, Czerwiec14 - 10
- 2012, Maj2 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2011, Maj1 - 0
- 2010, Lipiec1 - 1
- 2009, Wrzesień4 - 1
- 2009, Lipiec7 - 2
- 2009, Czerwiec6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2007, Październik2 - 0
- 2007, Wrzesień11 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- DST 42.01km
- Teren 14.00km
- Czas 02:17
- VAVG 18.40km/h
- VMAX 43.90km/h
- Temperatura 34.0°C
- Sprzęt CENTURION CROSS LINE 700
- Aktywność Jazda na rowerze
28-07-2013. Nad jezioro Damaszka.
Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 1
Dziś rekreacyjnie w grupie czteroosobowej w składzie Andrzej, Jarek, Mateusz i Ja. Najpierw ścieżką rowerową do Rokitek, następnie drogami szutrowymi do Jeziora Rokitki, przez Las w Rokitkach ku wiaduktowi drogowemu autostrady A1. Dalej droga przebiegała przez Młynki, aż do Wędkowy. W Boroszewie Mateusz łapie "kapcia" w tylnym kole roweru. Naprawa roweru była skomplikowana, tzn rozerwaniu ulega dętka i opona(dosłownie), Jarek znalazł zapasową dętkę 26", pozostała kwestia naprawy rozerwanej opony, trzeba było skleić pod spodem oponę, a dodatkowo wzmocnić pęknięte miejsce opony kilkoma zwojami mocnej taśmy materiałowej. Naprawioną oponę z dętką Jarek przerzuca na przednie koło, a sprawną oponą z dętką na tylne koło. Jedziemy dalej ku jeziorze Damaszka, Mateusz łapie powtórnie kapcia(ty razem w przednim kole), szybko naprawiono uszkodzoną dętkę, jedziemy dalej. Dojeżdżamy wreszcie na małą plaże nad jeziorem Damaszka, plażowiczów i odpoczywających nad wodą było dużo, znajdujemy miejsce i postanawiamy troszkę odpocząć. Po jakimś czasie w miłych nastrojach opuszczamy zakątek plażowy i udajemy się dalej w drogę powrotną ku wsi Małżewo i Goszyn, przejeżdżamy pod wiaduktem autostrady A1, znów mamy okazję przejechać drogami szutrowymi Lasu w Rokitkach, nad Jeziorem Wielkim Rokitki też pojawiło się troszkę plażowiczów. Było bardzo parno i upalnie. W Rokitkach przy sklepie spożywczym robimy małą przerwę, czas na chłodne napoje i lody. Dojeżdżamy wreszcie do centrum Tczewa, na ul.Wojska Polskiego żegnam się z towarzyszami Niedzielnej wycieczki.
Trasa start: Tczew->Rokitki Tczewskie->Owczarki->Koziary->Młynki->Wędkowy->Boroszewo->Damaszka->Małżewo->Goszyn->Koziary->Owczarki->Rokitki Tczewskie->Tczew->Trasa Stop.
Dziękuję Jarkowi, Andrzejowi i Mateuszowi za wspólne rowerowanie :))
Koniec relacji.
Foto-składanka z wycieczki rowerowej:
Rowerzysci- Daro, Jarek, Andrzej i Mateusz.28-07-2013. Niedzielna grupowa rowerówka do jeziora Damaszka. Foto-składanka z przebiegu wycieczki
© daroexp