17-08-2014. Po Tczewie i po okolicznych wioskach.

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 3

Po dłuższej przerwie troszkę na rowerku, rekreacyjnie po Kociewskich wertepach. Pogoda taka sobie.

Niektórzy pewnie się zastanawiają, co się ze Mną dzieje, dlaczego nie jeżdżę tak często na rowerze, odpowiadam, dużo wyjeżdżam w interesach poza Pomorze, dość często przebywam w Centralnej Polsce i w Wielkopolsce, teraz miałem 3 tygodnie wolnego, a i tak weekendy miałem zajęte, niestety. Tak to wygląda, możliwe, że niedługo znów się spotkamy na rowerowych szlakach-:)

Pozdrowienia dla wszystkich znajomych rowerzystów-:)

Daro

21-06-2014. W interesach po mieście i po Bulwarze.

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

Jak w tytule, kilka razy z domu do dzielnicy kolejowej w interesach i troszkę po Bulwarze nad Wisłą. Pogoda lekko wietrzna, pochmurnie i z deszczykiem.
Tak to w skrócie wyglądało.

19-06-2014. Do Szczodrowa zobaczyć kościół Szymona i Judy.

Czwartek, 19 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

W gronie tczewskich rowerzystów wyruszyliśmy drogami, lasami i polami w kierunku Szczodrowa. Trasa była wymagająca, obfitująca w liczne terenowe podjazdy. Ostateczne dotarliśmy do celu naszej wycieczki tzn. Kościół p.w. Szymona i Judy z początku XVII wieku i z wyposażeniem z XVIII wieku.

Pogoda z lekkim wiaterkiem, miejscami słoneczna w porze rannej, przez resztę dnia zachmurzenia.

Tutaj mapka trasy wycieczki:

Tutaj fotki z wycieczki:

19-06-2014. Pięknie przystrojony przydrożny ołtarz w dniu Bożego Ciała, wycieczka do Szczodrowa © daroexp


19-06-2014. Kolega rowerzysta Marek na swoim nowym rumaku, gdzieś w drodze © daroexp


19-06-2014. Grupa rowerzystów, podczas krótkiego postoju gdzieś lesie, wycieczka do Szczodrowa © daroexp


19-06-2014. Koleżanki rowerzystki, z lewej Andżelika, z prawej Asia, gdzieś na polnej drodze © daroexp


19-06-2014. Piękny rzeźbiony i polichromowany ołtarz w kościele p.w. Szymona i Judy w Szczodrowie pod Skarszewami © daroexp

Dzięki wszystkim uczestnikom za wspólnie spędzony czas na rowerach:-)

17-06-2014. Troszkę w mieście i po okolicznych wioskach.

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 17.06.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj wieczorem całkowicie lajtowo na rowerku, najpierw do Rafała na "Kozen" w interesach. Później szybka objazdówka po Bulwarze nad Wisłą, następnie przez Most Lisewski do Lisewa Malborskiego. Powrót tą samą trasą do Dworca PKP i Dworca Autobusowego. Ulicą Aleja Zwycięstwa do domciu.

Pogoda znośna, wiaterek taki sobie.

Tak to wyglądało w skrócie na dzisiejszym rowerku.

15-06-2014. Na Targi Rolne do Starego Pola.

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 16.06.2014 | Komentarze 3

Tego dnia pojechaliśmy w grupie 8-osobowej rowerzystów Tczewskich tzn. Asi(Nefre), Wieśka, Marka(sikorski33), Mirka(mklos), Grześka, Rafała, Jurka(w Malborku nam się zagubił) i Ja do miejscowości Stare Pole pod Malborkiem, celem obejrzenia Targów Rolnych wystawców maszyn i narzędzi do rolnictwa. Na miejscu można też było kupić i zobaczyć rękodzieła ludowe.

Wycieczka się udała. Pogoda słoneczna, humory dopisywały:-).

Tutaj mapka trasy wycieczki:

Pokaż trasę GPS

Tutaj parę fotek z niedzielnej wycieczki:

Dom Podcieniowy w Kleciu - Uznany do najbardziej monumentalnych i malowniczych domów podcieniowych na całych Żuławach. Zbudowany został ok. pol. XVIII w. przez cieślę Dawida Zimmermanna. Budynek dwukondygnacyjny, kryty dachem dwuspadowym, od strony Płd.-Zach. ryglowy podcień wsparty na 9 słupach. Po stronie północnej znajduje się dobudówka z XIX w. Bogato ukształtowana dekoracja ryglowa szczytu podcienia. Do zachowanych elementów zaliczyć można: częściowo dębowe podłogi, schody konstrukcji policzkowej, częściową stolarkę okienną wraz z dwuskrzydłowymi okiennicami, częściową stolarkę drzwiową, w tym drzwi wejściowe, dwuskrzydłowe, z bogatą dekoracją snycerską.

15-06-2014. Na trasie do Starego Pola. Dom Podcieniowy w Kleciu, zbudowany został ok.poł. XVIII w. przez cieślę Dawida Zimmermanna © daroexp

Pomnik krowy rekordzistki - Krowa, której poświęcono niniejszy pomnik dawała 8400 litrów mleka rocznie, o średniej zawartości tłuszczu 4,18 %. Figura stanęła w 1978 roku na terenie WOPR z inicjatywy ówczesnego dyrektora dr inż. Arkadiusza Rybaka i stała się symbolem tej placówki. Krowę wykonano z żywicy polistyrenowej, a jej twórcą był Jan Kamiński, absolwent Wydziału Rzeźby WSSP w Gdańsku.

15-06-2014. Pomnik krowy rekordzistki w Starym Polu, podczas pobytu na targach rolnych z grupą tczewskich rowerzystów © daroexp


15-06-2014. Muzyczne występy zespołów, podczas trwania Targów Rolnych w Starym Polu © daroexp


15-06-2014. Wystawa rękodzieł artystycznych na trawniku, podczas Targów Rolniczych 2014 w Starym Polu pod Malborkiem © daroexp


15-06-2014. Tczewscy rowerzyści w Malborku, podczas krótkiego postoju, w drodze powrotnej do domu © daroexp

Dziękuję wszystkim uczestnikom niedzielnej wycieczki rowerowej za wspólnie spędzony czas i pogawędki:-)

14-06-2014. Załatwianie spraw na mieście.

Sobota, 14 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 0

Tak w skrócie, wiele rzeczy do kupienia, a na czym najlepiej zaliczać poszczególne sklepy i warsztaty w mieście, no właśnie, na rowerze, zyskuje się czas i pieniądze. Wszystko co potrzebne było kupione i sprawy pozytywnie pozałatwiane.
To by było wszystko, na ten temat.
Pogoda wietrzna i deszczowa, brr...

03-06-2014. Po mieście załatwiając różne sprawy.

Wtorek, 3 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 0

Jak w temacie, sporo jeżdżenia, to na Górki, za chwilę na Stare Miasto, Rokitki i z powrotem na Stare Miasto, i tak w "kółko Macieja".
Nic godnego uwagi, po prostu roboczy dzień.

31-05-2014. Do rezerwatu przyrody i szlakiem zamków gotyckich

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 0

Najpierw do Białej Góry, potem wzdłuż Nogatu do Rezerwatu Przyrody "Parów Węgry". Szlakami Zamków Gotyckich do najwyższego  punktu obserwacyjnego nad Nogatem, tutaj ognisko i kiełbaski. Dalej wzdłuż Nogatu do Malborka na lody i krótki odpoczynek. Powrót do Tczewa przez Stogi Malborskie, Kończewice, Starą Wisłę i Lisewo Malborskie.
Fajnie było i dziękuję wszystkim uczestnikom za mile spędzony dzień na rowerach:-) 

24-05-2014. Grupowa wycieczka do Jantaru.

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 1

Było tak, zbiórka o 9:00 pod InterMarche. Stawiło się 5 rowerzystów, tzn. Asia, Wiesiek, Mirek, Rafał i Ja. W drodze do Czatkowych dołączył też do naszej grupy 6 uczestnik - Jurek. W takim składzie dojechaliśmy aż do Jantaru, mijając miejscowości Koźliny, Steblewo, Leszkowy, Kiezmark, Żuławki, Drewnica, Przemysław, Mikoszewo Kolonia, Mikoszewo, Jantar Leśniczówka. Pogoda w trasie i na plaży była piękna i słoneczna. Graliśmy w piłkę plażową, nie obyło się też bez wchodzenia do wody i popływania w morzu, początkowo woda była niezbyt ciepła, później jak się człowiek rozgrzał, to było całkiem przyjemnie:)  Niedługo po przyjeździe na plażę w Jantarze musiał opuścić Nasze towarzystwo Jurek i on sam udał się w drogę powrotną do Tczewa. Miłą niespodzianką było zjawienie się na plaży głównej elbląskiego rowerzysty Artura(arturbike), który przyjechał na rowerku ze Stegny.

W godzinach popołudniowych wspólną decyzją opuszczamy Jantar i razem z Arturem udajemy się w drogę powrotną do Drużna i dalej pokonujemy trasę szutrem i polem ku miejscowości Niedźwiednik. Nad naszymi głowami zbierały się wrogie ciemne deszczowe chmury które cały czas za Nami podążały, aż do miejscowości Ostaszewo, tutaj nie zdołaliśmy uciec przed deszczem - polegliśmy, skończyło się na przeczekaniu deszczu z gradem pod jednym z przydrożnych drzew. Przemokliśmy okrutnie:( Gdy deszczyk troszkę zmalał ekipa Tczewska ruszyła ku bocznym uliczkom w Ostaszewie, celem gościmy w domu rodziców jednego z Naszych uczestników - Rafała. Ja razem z Arturem pozostaliśmy na końcu korowodu, ruszyłem szybko za rowerzystami, i tutaj odkryłem fakt braku za Mną kolegi Artura, musiałem chwilę poczekać na Niego, wreszcie zjawia się Artur i informuje Mnie, że postanawia wrócić do Elbląga inną trasą, żegnam się z Nim. Ja sam nie mogłem później zlokalizować rowerzystów z Tczewa, którzy zniknęli gdzieś miedzy uliczkami bocznymi w Ostaszewie. Próbowałem ich szukać, ale ślad po nich zaginął. Podejmuję decyzję, wracam samotnie do Tczewa. Jechało się dość szybko, mimo przenikającego zimna od przemokniętej wcześniej odzieży. Docieram do Lichnowy, później przejeżdżam przez miejscowości Dąbrowa i Lisewo Malborskie, tutaj ulice są już całkowicie suche, jakby nie było opadów deszczu. Lekko zmęczony docieram do domciu.

Zjadam obiadek i biorę gorącą solankową kąpiel, po której wracam do sił.

Mapka trasy wycieczki:

Pokaż trasę GPS

Fotki z wycieczki: brak, może innym razem...

Dziękuję całe ekipie za wspólnie spędzony czas na trasie i na plaży:-)

Arturowi - Wielkie Dzięki, za dotrzymanie towarzystwa i za wspólne rozmowy:-) 

Dziękuję też Wszystkim odwiedzającym Mój Blog rowerowy i komentującym:-)

23-05-2014. Po mieście.

Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 23.05.2014 | Komentarze 0

Jak w temacie, jazda po ulicach DK.22, 30 Stycznia, Wojska Polskiego, Czyżykowska.

Pogoda piękna i upalna, słoneczna.

Wycieczka zakończona pomyślnie:-)